Czy odczuwałeś kiedyś prawdziwą radość, szczęście, euforię, miłość, podekscytowanie, przyjemność, satysfakcję, dumę? To wszystko mega pozytywne emocje i myślę, że na 99% czytając te słowa powracałeś do chwil kiedy w Twoim życiu działo się coś naprawdę niesamowitego.
A teraz druga strona medalu czyli kilka negatywnych emocji: złość, smutek, zrezygnowanie, wkurzenie, przybicie, niemoc, przygnębienie. Chwile w których odczuwałeś te emocje pewnie nie są pierwszą rzeczą do których chciałbyś wracać.
Dziś będzie trochę o emocjach i o historii mojego życia, kiedy to odjeb*** mi sodówka!
Rozsiądź się wygodnie.
Zapraszam do czytania.
BLOG NIE TYLKO O BARMAŃSTWIE I KOKTAJLACH
Lubię dzielić się swoją wiedzą z zakresu barmaństwa. Moją misją i celem tego bloga jest stworzenie największej platformy edukacyjnej dla barmanów w Polsce.
Czy to wielki cel? Ależ oczywiście Mam dopiero 35 lat więc przede mną całe życie aby go zrealizować. Odchodząc z tego świata chcę zostawić coś wartościowego po sobie więc i cel ma być duży!
Oprócz wiedzy barmańskiej uwielbiam pisać o swoich doświadczeniach życiowych i przelewać myśli na wirtualny papier. Dzięki temu odkrywam prawdziwą cząstkę siebie i dokumentuje swoje życie. Przez długi czas szukałem odpowiedniego miejsca gdzie mógłbym dzielić się swoimi przemyśleniami i myślę, że mój własny blog jest do tego idealnym miejscem, dlatego też po pierwszym wpisie gdzie przełamałem swój opór do pisania po dłuższym czasie (możesz go przeczytać TUTAJ) postanowiłem stworzyć nową zakładkę “Dziennik” gdzie będą się pojawiać tego typu wpisy – szczere i poruszające różnego rodzaju tematykę.
Wierzę w to, że znajdziesz dla siebie coś wartościowego w tych wpisach i być może moje doświadczenia zainspirują do refleksji nad swoim życiem.
Powracając do tematu głównego warto abyś poznał mnie trochę bliżej. Poniżej kilka faktów z mojego życia.
Zacznijmy od mojego optymistycznego podejścia do życia?
Jestem ciekaw czy Ty też jesteś wielkim optymistą?
NIEPOPRAWNY OPTYMISTA – POZYTYWNE EMOCJE
Myślę, że mogę śmiało nazwać się niepoprawnym optymistą ponieważ nie ma dla mnie problemów nie do rozwiązania. Co ciekawsze gdy pojawiają się jakieś wyzwania w agencji barmańskiej, którą prowadzę to czuję się jak ryba w wodzie wymyślając kolejne rozwiązanie i gasząc pożary, które co jakiś czas się pojawiają w naszej firmie.
Bycie ciągłym optymistą i podchodzenie optymistycznie do każdej sprawy, sytuacji lub podejmowania ważnych decyzji nie zawsze jest dobre. Przekonałem się kilkukrotnie w swoim życiu, że do niektórych decyzji, podchodziłem aż zbyt optymistycznie i to mnie zgubiło.
Kolejną ciekawostką na pewno będzie to, że kiedyś wydawało mi się, że życie składa się tylko i wyłącznie z pozytywnych chwil oraz momentów. Moim głównym celem było bycie cały czas optymistycznie nastawionym i życie na wysokich obrotach. Gdy energia spadała zastanawiałem się co jest ze mną nie tak? Dość często wpływało to również na poczucie mojej wartości ponieważ katowałem się za gorsze dni lub gdy po prostu źle się czułem.
PASMO ŻYCIOWYCH SUKCESÓW
Odkąd rozpocząłem bycie barmanem w wieku 23 lat w moim życiu pojawiła się magiczna siła, która prowadziła mnie przez pasmo wieloletnich sukcesów. W szybkim skrócie po pierwszym szkoleniu barmańskim bardzo szybko zacząłem odnosić sukcesy na konkursach sztuki Flair – udział w mistrzostwach świata i ponad 90 konkursach na całym świecie to powód do ogromnej dumy!
Rozpocząłem pracę w agencji barmańskiej Bar4You oraz organizację konkursów Flair Addict w całej Polsce. Poznałem niesamowitych ludzi i przyjaciół. Zacząłem zwiedzać świat. Otworzyłem swoja agencję barmańską OryginalnyBar.pl! Ożeniłem się, Zacząłem zarabiać poważne pieniądze i gdy całe moje życie wydawało się idealne, bez żadnych porażek (albo po prostu nawet ich nie zauważałem tylko cisnąłem dalej) nagle wszystko zaczęło się odkręcać w drugą stronę.
PROJEK ŻYCIA, KTÓRY NIE WYPALIŁ
W pewnym momencie kiedy to wiodłem swoje idealne życie postanowiłem, że jeżeli już osiągam taki wielki sukces to trzeba podzielić się tą informacją z całym światem. Zacytuję słowa , które reklamowały pewne szkolenie rozwojowe:
“Jeżeli czujesz, że w swoim życiu osiągasz wielki sukces i chciałbyś podzielić się tym ze światem to to szkolenie jest dla Ciebie”
Zainwestowałem w szkolenie dużą sumę pieniędzy! Zacząłem opowiadać swoim najbliższym, że rozpoczynam projekt życia i w niedługim czasie nasze życie się odmieni! Obrałem sobie cel zostania mówcą motywacyjnym. Chciałem opowiadać o sukcesie jaki osiągam!
ODJEBAŁA MI SODÓWA – NEGATYWNE EMOCJE
To co zacząłem odjaniapawlać w swoim życiu to był totalny hit! Nie będę tu opowiadać całej historii ale w wielkim skrócie odjebała mi po prostu sodówka. Sukces może i jakiś osiągnąłem w momencie kiedy decydowałem się na szkolenie, ale to w w jaki sposób zacząłem o nim opowiadać nie było dobrym pomysłem! Moje wielkie EGO zaczęło królować!
Myślałem, że w ciągu zaledwie kilku miesięcy zdobędę umiejętności przemawiania do ludzi inwestując w szkolenie duże pieniądze. Nie włożyłem jednak w praktykę odpowiedniego wysiłku. Byłem zbyt pewny siebie i o mało co nie pozamiatałem sobie kariery barmańskiej na którą pracowałem tak wiele lat. Im bardziej uświadamiałem sobie, że odwaliła mi sodówka to coraz częściej zaczęły pojawiać się negatywne emocje.
STANY DEPRESYJNE i COACHING
Inwestując w szkolenie popadłem w długi! Moja pewność siebie bardzo szybko zaczęła spadać, a poczucie własnej wartości było równe zeru. Odczuwałem coraz częściej stany depresyjne. Moje małżeństwo zaczęło wisieć na włosku. Wiedziałem, że sam sobie nie poradzę z tą sytuacją więc udałem się do specjalisty. Rozpocząłem pierwsze sesje coachingowe i proces odbudowy swojego poczucia własnej wartości oraz pewności siebie.
Rok intensywnej pracy przyniósł efekty i wróciłem na swoje właściwe tory.
WSZYSTKO DZIEJE SIĘ PO COŚ
Teraz muszę Ci coś wyznać. Gdy rozpoczynałem pisać ten tekst nawet nie sądziłem, że temat emocji zaprowadzi mnie do opowiedzenia historii, która jeszcze jakiś czas temu przyprawiała mnie o bóle brzucha. Gdy tylko pomyślałem o tamtym czasie bardzo szybko pojawiały się wszystkie negatywne emocje od wstydu poprzez złość, rozczarowanie, niemoc, frustracje i ból.
Dziś czuję się już bardzo spokojnie dzieląc się tą niezbyt przyjemną historią. Odczuwam, że zamykam pewien etap swojego życia.
Wiem, że nic nie dzieje się przypadkiem i pewnie po tak wielu sukcesach w końcu musiało coś po prostu się zjebać!
Dziś odczuwam wdzięczność za te doświadczenia bo dzięki nim jestem innym człowiekiem. Zbudowałem całkowicie nowe poczucie własnej wartości na nowym fundamencie już bez szalejącego ego.
KAŻDA EMOCJA JEST DOBRA
Po tym gdy zacząłem wychodzić ze swojego życiowego dołka postanowiłem, że kolejnym etapem poznawania siebie będzie skupienie się na rozwoju swoich emocji. Na nowo uczyłem się przeżywania wszystkich pozytywnych emocji co było oczywiście przyjemne jednak większym wyzwaniem okazało się nauczenie przeżywania negatywnych emocji. Myślę, że nauka trwa do dziś.
W książce o emocjach, którą bardzo polecam “Emo Sapiens” pada stwierdzenie, że każda emocja jest dobra. Negatywne emocje również są dobre ponieważ informują nas o niebezpieczeństwie i chronią nas. Czasami również mają nam uświadomić przed czym uciekamy i na czym powinniśmy się skupić. Często w życiu bywa tak, że to czego się boimy jest właśnie tym co tak naprawdę powinniśmy zrobić!
PRZEŻYWANIE EMOCJI
Cały czas uczę się przeżywania emocji. Tak jak wspomniałem w poprzednim akapicie najciężej jest przeżywać negatywne emocje ponieważ mózg wtedy działa na automacie i ciężko skupić się i świadomie podejść do problemu, który aktualnie mieli się w naszej głowie. Zauważam jednak, że im bardziej skupiam się nad tym co tak naprawdę się ze mną dzieje gdy pojawiają się negatywne emocje – przeżywanie ich wychodzi mi coraz lepiej.
I co najważniejsze, w szybszym czasie wychodzę z nakręcającej się spirali negatywnych myśli.
Myślę, że proces uczenia się przeżywania emocji nigdy się nie kończy i to jest w tym fascynujące i ciekawe. Ważne jest to aby na pewnym etapie swoje życia zacząć po prostu świadomie podchodzić do emocji zarówno tych dobrych i złych.
Dla mnie największą rozkminą było przeżywanie negatywnych emocji i rozpracowanie kiedy dokładnie się one pojawiają? Na początku uciekałem od nich jednak gdy zacząłem je opisywać w dzienniku emocji to zauważyłem pewien schemat.
W moim życiu negatywne emocje najczęściej pojawiają gdy odczuwam zmęczenie i czegoś nie chce mi się zrobić. Zaczyna się wtedy narzekanie, jęczenie i bardzo szybko pojawia się stres. W głowie zaczynają mi się rysować czarne scenariusze wszystkich moich projektów. W głowie słyszę głos wewnętrznego krytyka, który mówi “Jesteś słaby!Nie masz żadnych umiejętności! Po co w ogóle się starasz jak i tak nic z tego co planujesz nie wypali!”
OPÓR DO DZIAŁANIA
Wraz z negatywnymi emocjami, które wywołane są chronicznym zmęczeniem zaczyna pojawiać się opór do działania! Najprostsze rzeczy, które wykonywałem już tysiące razy są dla mnie ogromnym wyzwaniem. Rozpoczyna się przekładanie terminów na wieczne nigdy i ciągłe zwlekanie!
Odczuwałeś kiedyś taki opór do działania?
Być może i Tobie pomoże jedno rozwiązanie.
NAJLEPSZYM ROZWIĄZANIEM JEST ODPOCZYNEK
Przez długi czas zastanawiałem się jak w szybki sposób mogę poradzić sobie z oporem do działania?! Zapisywałem notatki w dzienniku emocji i sprawdzałem co najlepiej działa. Rozwiązaniem okazał się – ODPOCZYNEK!
Kolejna ciekawostka! Kiedyś nie potrafiłem odpoczywać! Cisnąłem tak mocno z każdym projektem, że doprowadzałem się do chronicznego zmęczenia i tym samym pojawiały się negatywne emocje i opór!
Dziś dbam o swój odpoczynek i planuje dni wolne w ciągu tygodnia. Rozwijam przeżywanie swoich emocji i jestem coraz bardziej świadomy tego co tak naprawdę dzieje się w moim życiu. Wspomnę jeszcze tylko, że prowadząc swój biznes i mając ogromną pasję do tego co się robi w swoim życiu planowanie dni wolnych to prawdziwe wyzwanie. Przecież my możemy pracować 24 godziny na dobę! (śmiech)
KOLEJNY PROJEKT ŻYCIA
Historia zatacza koło i abyś nie pogubił się w całym opowiadaniu zróbmy szybkie podsumowanie. Rozpoczęliśmy od mojego turbo optymistycznego podejścia do życia, później rozpoczęło się pasmo moich życiowych sukcesów. Następnie rozpocząłem projekt swojego życia, który nie wypalił. Odwaliła mi sodówka i o mało nie popadłem w depresję. Rozpocząłem proces zmian i pracę nad swoimi emocjami. Cały czas uczę się doświadczać zarówno tych pozytywnych emocji jak również negatywnych.
Mam nadzieję, że łapiesz całość ponieważ sam w pewnym momencie pisania się pogubiłem 🙂
Lecimy dalej bo to jeszcze nie koniec!
KURS BARMAŃSKI ONLINE
Przyszedł czas na kolejny projekt życia czyli tworzenie kursu barmańskiego online. Na pomysł stworzenia platformy edukacyjnej dla barmanów wpadłem już jakieś dwa lata temu jednak tak jak wspominałem wcześniej to był czas kiedy moje ego szalało i wtedy więcej mówiłem niż robiłem. Cały plan kursu miałem w głowie jednak nie zabierałem się za jego realizację. Nie sądziłem również, że kurs który wydawał mi się tak prosty do stworzenia okaże się tak wielkim wyzywaniem!
Pracę nad kursem rozpocząłem pod koniec 2020 roku. Wcześniej przez prawie ponad 2 lata zbierałem materiały i rozpisywałem cały plan jakby to miało wyglądać. Powstała cała agenda kursu, którą kilkukrotnie modyfikowałem aż w końcu powiedziałem sobie “ok startuje z tym co mam i w trakcie będę ewentualnie coś poprawiać! Nigdy nie będzie idealnego momentu aby zacząć.”
KARUZELA EMOCJI
W kwietniu 2021 roku rozpocząłem pierwsze nagrania do kursu i rozpocząłem nawet prowadzić dziennik aby dokumentować jak idzie postęp prac. Początki były trudne ale później wkręciłem się w nagrywanie każdej lekcji plus na bieżąco pisałem scenariusze. Rozpocząłem nawet mini przedsprzedaż kursu i została utworzona grupa VIP, gdzie pierwsi uczestnicy testują na bieżąco platformę kursu.
Tworząc kurs online dla bramanów co jakiś czas odczuwam różne emocje. Cały projekt jest dla mnie totalną nowością więc od podekscytowania, poprzez ekscytację, radość, euforię przechodziłem również do podłamania, zrezygnowania czy frustracji. Co jakiś czas pojawiały się nawet myśli, żeby rzucić to w cholerę bo projekt jest za duży!
HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ
W pewnym momencie kiedy ruszył sezon weselno eventowy po pandemii zaczęło mi brakować czasu na tworzenie kursu! Musiałem skupić się na działaniach w firmie i projekt życia przeszedł na drugi plan. Jak pewnie się domyślasz pojawiły się również negatywne emocje. Lista zadań cały czas się nie kończyła. Czas pracy się przedłużał. Wjechało również w pewnym momencie chroniczne zmęczenie więc trzeba było się ogarnąć i zadbać o odpoczynek.
ŻYCIE TO SINUSOIDA EMOCJI
Wspominałem już wcześniej, ze kiedyś nie potrafiłem odpoczywać. Gdy miałem chwilę wolnego zawsze znajdywałem sobie jakieś zadanie do wykonania. Dziś gdy mam zaplanowany dzień wolny to odpalam totalną celebrację. Odczuwam totalny spokój gdy nie mam żadnej pozycji na liście do zrobienia. No dobra oprócz jednej, którą również zapisuje na liście TO DO – ODPOCZYWANIE!
Uwielbiam ten stan gdy wszystkie myśli zaczynają się układać. Moje życie na codzień jest zwariowane i mózg cały czas pracuje na wysokich obrotach więc dzień wolny to czas kiedy delikatnie zwalniam. Gdy ostatnio siedziałem w moim wygodnym fotelu i rozmyślałem nad swoim życiem i projektami, to po raz kolejny uświadomiłem sobie, że życie to ciągła sinusoida emocji.
Życzę Tobie jak również sobie aby w życiu przeżywać jak najwiecej radosnych chwil, jednak trzeba pamiętać, że pojawią się momenty kiedy trzeba będzie sobie poradzić z trudnościami. Każdy z nas będzie inaczej przeżywać każdą z emocji więc nie ma tu jednego sprawdzonego środka jak to robić. Ja zachęcam Cię do zgłębiania tematu ponieważ emocje to bardzo ważny temat w przeżywaniu świadomego życia.
Podrzucam materiały, które pomogły mi zrozumieć jak podchodzić do negatywnych emocji:
- Jak poradzić sobie ze stresem i presją – ZenJaskiniowca.pl
- O najważniejszym elemencie wyróżniającym ludzi sukcesu – ZenJaskiniowca.pl
- Blog Emili Wojciechowskiej – Coach i trener mentalny, z którą współpracowałem
- Afirmacje, które zmienią Twoje życie – Kanał YuTube Kuba Łyko
- Jak uwalniać destruktywne emocje? – Michał Pasterski – polecam również rewelacyjną książkę jego autorstwa “Insight”
FLOW DO PISANIA
To niesamowite jak odpoczynek i później konkretne działanie odblokowały mój opór do pisania. Po tym gdy nie mogłem jeszcze tydzień temu zlepić kilku konkretnych zdań nagle napisałem tak obszerny wpis! WOW! Duma i radość! Czyli oczywiście pozytywne emocje 🙂 Po raz kolejny mogę napisać, że sprawdza się zasada z wideo Krzyśka Gonciarza KROK PIERWSZY.
WYZWANIE SOCIAL MEDIA
Kończąc temat emocji podczas pisania tego tekstu była ich totalna mieszanka. Sam do końca nie wiedziałem czy skończę ten wpis i czy w ogóle go udostępnię?!
Jeżeli czytasz ten tekst to znaczy, że po raz kolejny odważyłem się być w 100% sobą i opisałem jak wygląda moje autentyczne życie. Jedną z moich największych wartości życiowych jest właśnie bycie autentycznym. Myślę, że nie jest to do końca takie proste w dzisiejszych czasach kiedy to w social media króluje idealne życie, bez problemów i zmartwień.
Myślę, że nie napisałbym tego tekstu gdybym nie odciął się w pewnym momencie od social mediów, w które nie ukrywam jestem nieźle wkręcony.
Ale o tym jak podjąłem wyzwanie aby wylogować się do życia napiszę w kolejnym wpisie.
Daj znać jak u Ciebie wygląda temat emocji i jak radzisz sobie z przeżywaniem emocji?
Jeżeli ten tekst był dla Ciebie wartościowy udostępnij go dalej 🚀
Dzięki za przeczytanie.
#dozobaczeniaprzybarze
Dariusz Owczarek – FlairBartender
Przeczytaj również poprzedni wpis ⬇⬇