O mnie
Siemanko! Siemanko!
Nazywam się Dariusz Owczarek i jestem barmanem przedsiębiorcą oraz ekspertem sztuk flair. Uczestnikiem Mistrzostw Świata na legendarnym konkursie Roadhouse Flair oraz ponad 90 konkursów na całym świecie.
Brałem udział w finałach prestiżowych konkursów Bacardi Legacy oraz World Class Poland.
Jestem twórcą jednego z pierwszych kursów barmańskich online w Polsce Akademia Barmana.
Od ponad 10 lat prowadzę szkolenia barmańskie w całej Polsce i pomagam barmanom rozwijać swoje umiejętności.
Prowadzę wraz z żoną własną agencję barmańską Oryginalny Bar (ponad 1000 realizacji i 800 wykonanych pokazów).
Luźne BIO
Tekst powyżej to takie sztosowe BIO, które każdy powinien posiadać. Przecież nigdy nie wiesz kiedy znajdziesz się, na okładce Forbes?
Opis na górze to oczywiście szczera prawda i jestem dumny z tego jak układa się moja kariera barmańska, która rozpoczęła się przez przypadek. Jeżeli lubisz luźniejszą formę BIO, to znajdziesz ją poniżej.
Moje imię już znasz Dariusz i nie wiem, czy wiesz, ale jest to imię pochodzenia perskiego i w języku tym brzmiało „Darayavahusz” i oznaczało „ten, który podtrzymuje dobro”.
Taka ciekawostka, która w sumie jest prawdą, ponieważ mama zawsze mi powtarzała, że jestem dobrym człowiekiem – pozdrawiam mamę ponieważ wiem, że będzie to czytać <3
Oprócz tego, że jestem profesjonalnym barmanem, przedsiębiorcą szczęśliwym mężem i dobrym człowiekiem to przede wszystkim jestem zwariowanym kreatywnym twórcą różnych projektów – głównie tych barmańskich.
Jestem normalnym ziomkiem 🙂
Nie skończyłem studiów i w 2 klasie liceum miałem poprawkę z matmy.
Pewnie dlatego moja pierwsza managerka w gastro robiła mi testy z tabliczki mnożenia.
Moja przygoda z barmaństwem rozpoczęła się w 2009 roku. Początkowo była to praca w fajnym gronie ludzi, dużo tequili i całkiem niezła impreza. Dopiero po 10 miesiącach poczułem, że to co robię sprawia mi przyjemność.
Wtedy też postanowiłem udać się na pierwsze szkolenie barmańskie.
Ukończyłem kurs w MSBiS w Warszawie, zakochałem się w sztuce flair i postawiłem wszystko na jedną kartę. Nie miałem w sumie innego wyjścia, bo jak już wspomniałem wcześniej, nie ukończyłem studiów, nie miałem żadnych zainteresowań i codziennie rano leżąc w łóżku, patrzyłem w sufit zastanawiając się, co ja będę robić w swoim nudnym życiu?
Barmaństwo miało być moim wybawieniem i pomysłem na życie.
Dziś mógłbym napisać, że mi się udało, jednak przez te wszystkie lata wylałem hektolitry potu podczas treningów sztuki flair (na początku trenowałem po 6/8 godzin dziennie), popełniłem setki błędów tworząc koktajle i ucząc się jak prowadzić własny biznes.
Więc zamiast słowa udało mi się wolę napisać, że zapracowałem na swoje sukcesy.
Znajdą się pewnie osoby, które po przeczytaniu powyższych słów pomyślą: “Ten to ma duże ego! Chwali się tylko swoimi sukcesami”.
I tak się składa, że początkowo pracując za barem miałem ogromnie duże ego! (wyobraź sobie coś co jest ogromne i duże 😂)
Pracując za barem, leczyłem dużo swoich kompleksów.
I tak się składa, że w ogóle nie potrafiłem pisać o swoich osiągnięciach.
Miałem też bardzo niskie poczucie własnej wartości.
Tak szczerze przez pierwsze lata swojej pracy miałem wyjebane we wszystkich moich gości.
Liczyło się tylko to aby otrzymać jak najwięcej poklasku.
Reflektory odpalone! To teraz patrzcie, jak się rzuca!
Dziewczyny piszczą, a ja zarabiam prawdziwy hajs w gastro i jestem najlepszym barmanem w mieście!
W pewnym momencie swojej kariery barmańskiej uświadomiłem sobie, że umiem już wykonywać niesamowite ewolucje shakerami i butelkami jednak cały czas serwuje gościom “słabe mieszanki” typu wódka z sokiem banan/porzeczka.
Miałem ogromny problem z łączeniem smaków i tworzeniem własnych koktajli.
No i na dodatek to wielkie ego i wszechobecny narcyzm, że jestem najlepszy po zaledwie jednym szkoleniu barmańskim! 🤦♂️
Dlatego też rozumiem co czujesz ponieważ, przechodziłem przez większość etapów rozwoju barmana i jeszcze pewnie wiele przede mną.
Mam w planach otworzenie własnego koktajl baru więc czeka mnie jeszcze wiele wyzwań.
Pewnie w głowie kiełkuje Ci się pytanie?
“Co ja będę z tego miał, że przeczytam ten tekst do końca?”
Od razu przeproszę wszystkie drogie Panie gdy będę używał formy męskiej w moim wpisach. Wiem, że Wy drogie Panie to zaakceptujecie, a Panowie czytając wszystko w formie żeńskiej raczej by nie dali rady. Przede wszystkim chciałbym Cię zaprosić do barmańskiego świata drinków, koktajli i latających butelek.
Czytając powyższe słowa, poznałeś mnie trochę bliżej i pewnie domyślasz się, że barmaństwo jest moją ogromną pasją i sposobem na życie.
Szukałem bardzo długo swojego miejsca, gdzie będę mógł dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem dlatego też chcę Cię zaprosić do barmańskiego świata drinków, koktajli i latających butelek.
Odpowiadając na Twoje pytanie, za chwilę otrzymasz prezent na start naszej znajomości.
Ale zanim go dostaniesz, to postaram się jeszcze zgadnąć kim jesteś?
Bo czytasz dalej prawda?
Na pewno czytasz, bo jesteś fajna lub fajny 🙂.
- Być może jesteś początkującym barmanem, który szuka wiedzy, aby rozwijać swoje umiejętności.
- Być może jesteś profesjonalnym barmanem, który już pracuje kilka lat za barem i sprawdza branżowe strony.
- Być może jesteś pasjonatem, który miksuje w domowym zaciszu i kompletuje swój wspaniały barek i szuka ciekawych receptur na drinki i koktajle.
A może na co dzień pracujesz w korpo i chciałeś sprawdzić jak się robi Cube Libre podczas sobotniej imprezki.
Zgadłem?
Być może pomyślisz: “kurczę ziomek miksuje driny i jeszcze czyta w myślach!”.
I powiem Ci, że choć zawsze marzyłem, aby mieć super moce jak Spider Man, to jednak jestem zwykłym śmiertelnikiem i po prostu często rozmawiam ze swoimi odbiorcami. Buduje relacje i dlatego wiem, kto najczęściej odwiedza moją stronę.
Dla takich super fajnych osób na start naszej znajomości mam prezent.
Ale o tym już chyba wspominałem 😂.
Tym prezentem jest darmowy ebook z koktajlami.
Wystarczy, że w formularzu, który znajduje się na końcu – wpiszesz swoje imię i zostawisz ulubionego maila, którego sprawdzasz dosyć regularnie. To ważne, ponieważ pobierając ebooka zapisujesz się automatycznie na barmański newsletter.
Barmański newsletter
Co to oznacza?
Dołączasz do grona pasjonatów barmaństwa, do których co jakiś czas wysyłam maila z wartościowymi materiałami m.in.:
- receptury na drinki i koktajle
- zaproszenia na darmowe szkolenia online
- wideo tutoriale flair od podstaw
- i inne ciekawostki ze świata barmańskiego
Wspomniałem już, że mam ogromną pasję do miksowania koktajli i sztuki flair, czyli tej efektownej formy przygotowywania koktajli.
I choć posiadanie pasji jest super, to ostatnio spodobało mi się pewne powiedzonko:
„fajnie, że masz pasje, ale chleba nią nie posmarujesz”
albo to:
“za lajki nie kupisz sobie swojego wymarzonego samochodu”
Kumasz, o co kaman?
Dlatego też od razu informuje, że co jakiś czas wyślę ci propozycje udziału w moich płatnych szkoleniach barmańskich tych stacjonarnych oraz online.
Niebawem na stronie pojawią się również do zakupu ebooki i kursy online.
Dzięki swojej pasji zarabiam na życie i mogę robić to co kocham.
Wspominałem również, że uwielbiam dzielić się wiedzą i doświadczeniem.
Wszystko, co tworzę, ma wysoką jakość i dbam, o to by było dopasowane do moich odbiorców i co najważniejsze, aby rozwiązywało ich problemy.
Czy Ciebie też to dotyczy?
A jednym z największych problemów początkujących barmanów jest łączenie smaków i tworzenie własnych koktajli.
Większość barmanów również chciałoby nauczyć się sztuki flair od podstaw.
I ja zamierzam pomóc im rozwijać swoje umiejętności.
Też chcesz?
To koniecznie POBIERZ obiecany prezent 🙂
Kilka faktów o mnie, których nie ma wyżej:
- uwielbiam podróżować i odwiedzać nowe gastronomiczne lokale
- dużo biegam
- kocham rozwiązywać problemy
- uwielbiam się rozwijać
- czytam dużo książek
- ulubiony koktajl: Old Fashioned na ciemnym rumie
- jestem rozkminiaczem (po prostu lubię rozkminiać 🙂)
- marzę o tym aby przebiec maraton
- kiedyś kupię sobie Proshe
- już niedługo otworzę własny koktajl bar
A jeżeli już teraz chcesz poznać ofertę moich kursów to kliknij TUTAJ