Start sezonu eventowo-weselnego
Czerwiec jest miesiącem, w którym prowadzenie własnej agencji barmańskiej staje się wyzwaniem. Wiele firm decyduje się na organizację imprez właśnie w tym miesiącu, a sezon weselny rusza pełną parą.
Choć jest to już nasz 9 sezon weselno-eventowy i powinniśmy być konkretnie przygotowani na ten zwariowany miesiąc to co roku zaskakuje nas zawsze coś nowego.
W czerwcu również bijemy kolejne rekordy pod względem zrealizowanych eventów i stajemy w obliczu chaosu, gdy zadania gromadzą się lawinowo, a musimy szybko reagować na nagłe sytuacje i pojawiające się “pożary”. (piszę w liczbie mnogiej ponieważ ogarnięcie 38 realizacji nie jest możliwe w pojedynkę :))
Pewnie zastanawiasz się dlaczego piszę o intensywnym czerwcu gdy tytuł wpisu to „rytuały, które mają sprawić, że dzień stanie się lepszy.
Już tłumaczę.
Nawyki, które pomogły mi odnieść sukces
Gdy rozpocząłem prowadzić własny biznes zawsze starałem się wytrenować nawyki, które będą mnie rozwijać i sprawiać, że dni staną się lepsze.
Oczywiście przeczytałem o tym w książkach gdzie wielu przedsiębiorców posiada swoje nawyki dzięki, którym osiągają wielkie sukcesy.
Chciałem być jak Ci wielcy przedsiębiorcy więc również zacząłem pracować nad swoimi nawykami.
Walcząc z perfekcjonizmem
Początki były dość trudne ponieważ chciałem od razu wytrenować zbyt dużo nawyków.
- wstawanie o tej samej godzinie
- trening z rana
- następnie zimny prysznic
- medytacja
- czytanie książki
- pisanie dziennika
- zdrowe śniadanie
- spisanie celów dnia
- rozwój
- i coś tam jeszcze zawsze dodawałem.
Dodatkowo perfekcjonizm również stanowił wyzwanie, ponieważ gdy nie udało mi się wykonać wszystkich czynności od razu się frustrowałem.
A jeszcze gdy dochodziło jakieś zadanie z poza listy do realizacji lub niezaplanowana sytuacja to rozwalało mi to całkowicie dzień.
Wartość koncentracji na jednym nawyku
Po nieudanych próbach rozpocząłem pracę nad jednym nawykiem i pracowałem nad nim tak długo aż stał się automatyzmem każdego poranka.
Takim systemem przez ostanie kilka lat udało mi się wypracować kilka ważnych dla mnie nawyków:
- Poranne wstawanie
- Rozciąganie ciała
- Medytacja
- Szklanka wody o poranku
- Pisanie dziennika
- Spisywanie celów dnia
- Czytanie
Wyleczyłem się z bycia perfekcjonistą i nie zawsze wykonuje wszystkie czynności po wstaniu z łóżka. Jest jednak mocna trójka, którą staram się wykonywać każdego dnia.
Zanim zdradzę, które nawyki o poranku są dla mnie najważniejsze to jeszcze powrócę do początku tego wpisu.
Czerwiec – miesiąc wyzwań
Pomimo wypracowanych nawyków, czerwiec zawsze stanowi wyjątkowo intensywny okres w branży eventowo-weselnej.
W tym roku, przez pierwsze dwa tygodnie czerwca, zmagałem się z przeziębieniem, które jak się później okazało trwało ponad miesiąc.
Dopiero teraz, a piszę ten wpis 14 lipca czuję się trochę lepiej i mój rytm dnia powraca do normalności.
Moje Top 3 nawyki
Automatycznie również powróciły nawyki, które wcześniej wytrenowałem.
MEDYTACJA – uspokojenie dla zwariowanych myśli
Mój pierwszy i najważniejszy poranny nawyk to medytacja. Zamykając oczy na kilkanaście minut, daję odpocząć swojemu mózgowi. Często korzystam z kanału “Chodź na słówko“, który oferuje spokojną muzykę i prowadzone medytacje.
CZYTANIE – inspiracje i pomysły
Rozpocząłem czytanie książek bardzo późno ponieważ dopiero w wieku 28 lat ale to nie przeszkodziło mi abym stał się molem książkowym.
Uwielbiam czytać, ponieważ to pozwala mi się rozwijać i często podczas czytania wpadam na nowe pomysły i inspiracje, które od razu zapisuję w notatniku.
PISANIE DZIENNIKA – uwolnienie negatywnych myśli
Od października 2019 roku prowadzę dziennik, który początkowo służył mi jako sposób na pozbycie się negatywnych myśli i zapisanie tego, co złego dzieje się w moim życiu.
Rozpisanie tych myśli i doświadczeń było dla mnie terapeutyczne.
Choć wtedy jeszcze nawet nie wiedziałem co to znaczy, po prostu czułem wielką ulgę gdy zrzuciłem “ciężar” ze swojej głowy.
Po przeczytaniu książki “Droga Artysty” pisanie dziennika stało się moim rytuałem.
Codziennie spisuję moje myśli, co sprawia, że czuję się luźniejszy i mogę skupić się na realizacji głównych celów.
ROZPISANIE 5 CELÓW DNIA
Miały być 3 nawyki ale jest jeszcze jeden, który jest również jest dla mnie bardzo ważny, a Ciebie może zainspiruje do działania. Ten nawyk jednak jest takim popołudniowym lub wieczornym nawykiem.
Po zakończonym dniu pracy wyznaczam sobie od 3 do 5 najważniejszych zadań na kolejny dzień.
Pozwala mi to na uniknięcie myślenia o tym, co muszę zrobić, oraz daje motywację do wstania rano i działania.
Testowałem różne formy rozpisywania celów dnia i moja sprawdzona najlepsza forma to żółte samoprzylepne karteczki.
POWRÓT DO WŁAŚCIWEGO RYTMU DNIA
To mój pierwszy rozbudowany wpis w kategorii “Zapiski Barmana” na mojej nowej stronie internetowej.
Miałem plan udostępniania większej ilości materiałów, ale czerwiec pokrzyżował te plany.
Mimo to, dzięki wypracowanym nawykom, jestem gotów na powrót do właściwego rytmu dnia i kontynuowanie tego co sobie zaplanowałem.
Jestem ciekaw czy Ty posiadasz swoje sprawdzone nawyki, dzięki którym Twój dzień staje się lepszy?
Możesz napisać na moją skrzynkę mailową kontakt@dariuszowczarek.pl
Z barmańskimi pozdrowieniami
Dariusz Owczarek / Flair Bartender